poniedziałek, 4 marca 2013

O powstawaniu halnego




Józek Skrzeku z Nowego Sącza,
gdy coś wypił, pląs niósł go w pnącza,
gdzie podgrywał na trombicie.
(W nią się dmucha, sami wicie...)
Fakt ten wiater zwan halnym włączał.


/ tedeeq

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz