piątek, 9 listopada 2012

Młoda wiara





Szedł na roraty diakon przez Żary.
Ciut jeszcze senny - gonił snu mary.
Wtem dzik pod nogi mu się wbił,
księżulo drży, czy będzie żył:
lecą mu z oczu i nosa smary.


/ tedeeq

2 komentarze:

  1. ... o tym wikarym dziewczyny ze wsi mówiły, że dziki i smarkaty... i przestały przychodzić na roraty

    OdpowiedzUsuń