wyroby limerykopodobne i limeryki - małe rozmiarem, wielkie zadęciem, uśrednione w tematyce, które drażnią krytykę tak amatorską, jak zawodzącą, wkurzają światłych pracowników prewencji, budzą żądzę mordy u pedagogów i pedagogików
sobota, 16 lutego 2013
Moskaliki
Kto powiedział, że mnie pacnie
korzystając ze swej ręki,
temu słowo me ostatnie
nie oszczędzi żadnej męki!
Kto jest taki analityk,
że mi robi kupą przytyk,
temu w ziemi dół wymoszczę,
no i poszczę sobie, poszczę...
Kto ma te idee wściekłe,
aby nimi straszyć piekłem,
niech zwą go zawsze księdzem
i niech słucha własnych ględzeń!
Kto ma dzisiaj te narowy,
by mnie drażnić swymi słowy,
tego zamknę w limeryka
i nie będzie więcej fikał!
Kto dziś dla Idalii był niemiły
i znów nie trafił z komplementem,
tego dopadną nyje i wiły
znacząc majtkowym atramentem!
Kto w winie topi swój smutek
i zieleń wkłada na twarz
tego pozbawić czas uciech,
mówiąc: jak chciałeś, tak masz!
Kto bije rózgą kolegów
i nie pozwala im na żart,
tego gołego po śniegu
toczyć się będzie, aby zmarzł.
/ tedeeq
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz