czwartek, 22 stycznia 2015

Gore doktora mandragora




Kazia, co szlaja się wciąż po Oborach,
gdzieś zapoznała z Afryki doktora.
A, że nad wyraz smukłe ma giczki...
nie stroni też od sztuczki-magiczki:
w rękach od wczoraj korzeń ma dr.-a Gore'a.


/ tedeeq

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz