poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Rufat w Paryżu






Mulat Rufat mule w mule jadł raz w Moulin Rouge.
Jednak nie odważył się grać wcale w bowling. Tchórz.
W swym le mondzie na wielbłądzie wolał gnać.
Lemoniada. Pot. Ochładzać. Potem spać.

A o świcie od sułtana dar brać: Bouquet. Róż.

/ tedeeq

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz