wyroby limerykopodobne i limeryki - małe rozmiarem, wielkie zadęciem, uśrednione w tematyce, które drażnią krytykę tak amatorską, jak zawodzącą, wkurzają światłych pracowników prewencji, budzą żądzę mordy u pedagogów i pedagogików
niedziela, 15 grudnia 2013
Tulskie tango
Gilgał Maszę Sasza w Tule,
lecz reagowała bólem.
- Skoczę po wódkę z cukru,
by twój przełamać upór. -
Nazwała go czule ciulem.
/ tedeeq
czwartek, 28 listopada 2013
Zdesperowana
Urszula złapała w Będzinie
łabędzia przy samej szczecinie.
I choć wił się ptak i pałał,
dzielnie trzymając wołała:
- Choć masz (cud!) narzędzia - przeminiesz!
/ tedeeq
Na składzie marzeń
Pokraczna klacz w Dolnej Kleczy
szpotawość swą chce wyleczyć.
W tym celu idzie do ZUS-
u, lecz tam nie mają mus-
u. To raczej marzeń sklep czczych.
/ tedeeq
I już po znajomości
Romuald, dyrektor, na Bródnie:
- Romów u Aldiego zatrudnię! -
rzekł. Po czym skonał.
Trumnę mu żona
da, choć miał ego tak paskudne.
/ tedeeq
LIMflacja
W pewnej grupie w Polsce
jest wyraźny postęp.
Lim jeden dobry
dziś wart jest 100 ZŁych.
Jutro 1000. Proste.
/ tedeeq
Na rozstajach
Albin zostawił Sałaciaki,
gdy do Burdeli szedł dla draki.
W polu widział, jak zające
robią rzeczy zajmujące.
Żal. Dziś nie dla niego Smyraki.
/ tedeeq
O respektowaniu napisów
Parte Tres gdzieś niedaleko El Desmadre
po pijaku szedł pod rękę ze swym padre.
Wtem wypadł na nich koleś z wzrokiem strutym:
- Już!!! Ściągać bluzy, spodnie i półbuty!
- Czemu??? - Głupcy! Napisano tutaj: a-dress!
/ tedeeq
O poprawianiu sobie nastroju
Żeremi Bober, mieszkaniec Zegrza,
żarł - idąc tropem - bób, choć nać lepsza.
- Zadajesz bobu - rzekł rynianin -
na celu mając wzrost dopamin? -
Żeremi jęknął: - Się czepiasz, żem grzał?
/ tedeeq
O niespodziewanych skutkach popijawy
Edytor Janusz kiedyś w Górki Małe
zajechał popić (tudzież zalać pałę.)
Pił w towarzystwie. Na umór.
Rano usłyszał głos tłumu
z zarzutem. Szepnął: - Ja?... Edytę??... Wałem???...
/ tedeeq
Klarowne zdziwienie
Kuc klacz Klara w S. Koniku
ma dylemat. I pokrzyku-
je więc sobie: - Boże,
jak ten ogier może
stać miast kucać robiąc siku?
/ tedeeq
Twórca
Kajetan Klotze w Kłobucku
kozikiem rzeźbił panbuckó-
w/z lipy wielkich kloców.
Kto widział, czuł moc ów.
A K.K. raił: - To cud! Kup!
/ tedeeq
Racja żywnościowa
Cukiernik Józef z Niepokalanowa
swój fach nielekki w mękach opanował.
I gdy z trudem z makiem strudel
w smołę zmienił oraz żużel,
rzekł: - Węgiel zdrowszy niż bomba cukrowa!
/ tedeeq
Okiełznane cielesieństwo
Amant Lubomił w Całowaniu
obmył swój tułów dla tych paniu-
śśś... które go chciały-
BYŚ! Każda go kocha. Łyk
browca (lubo litr) i chęć ma już.
/ tedeeq
Gotowa, by działać
Dziewica Annica (mieszka w Södertälje)
chłopaka poznała i czatem, i mailem.
A że trochę jest przy kości
i nie lubi przy tym pościć,
wpisała na post-it tip: trzeć sodą talię.
/ tedeeq
Boski kawał
Dowcipny Bóg stworzył Erverta w Örebro.
A potem był zabrał - okrutny! - mu żebro.
I z tej lichej niby-kości
owoc stworzył wart miłości.
P. Ervert wciąż żywe wyrabia tam srebro.
/ tedeeq
InstruMenty
Miał la oud Acke w Uddevalla
i grał pieśń, co wziął z Apalla-
ch... ów podróżnik przygody.
A obok Finn, druh młody,
swą nyckelharpę udem walał.
/ tedeeq
Z definicji
Lim, by pewniej stał od limby,
charakteryzuję tym, by
jego czytelnicy
w mózgów swych piwnicy
polerowali słów nimby.
/ tedeeq
Oczarownik
Chłop Mateusz w Rembertowie
toczył oczy spopod powiek.
I to, to spojrzenie,
robiło wrażenie
na podwzgórzu. Taki człowiek!
/ tedeeq
Ultraballada o prawym i jego lewiźnie
Jerzego skina w polskim Szczecinie
martwego ciut oddali rodzinie.
Rzekli biegli w swej analizie:
łyka wód nadużywał. I wzie-
wnie diasporysz po żydokainie.
/ tedeeq
Czar dwóch kółek
Pewna pedałka (akcja: Zakroczym)
z głodu spożyła kilka żab, po czym
siadła na rower pośladkami,
aby dojechać w dom za dnia. Mi-
ło! - my za nią w podziwie tam kroczym.
/ tedeeq
Jak w pralni
N. Zym, literat z Tłuszcza,
wodze fantazji puszczał
i pisał... Pisał,
że wciąż nam zwisa,
białych plam nie rozpuszcza.
/ tedeeq
Bez prawie
Sznurżu Rawi, mer Biszkeku
(burżuj prawie, lecz bez czeków)
bardzo szukał pokrycia,
ale mordy, obicia
stale były mu na przekór.
/ tedeeq
Nieporozumienie?
Dyzio (mieszka we wsi Kurzepole)
mawiał do mnie, że wciąż ja rzępolę
Ukul Eli pasażem małym
przy tym jakże niedoskonałym...!
- Chyba ty!.. - rzekłem. On zdziwion: - Jak żem Polę...?
/ tedeeq
Tęsknota za światem przeszłym
Serce Barbara ma w Arkonie,
która dalej niż świata koniec:
tam gdzie krowy z gołym biustem,
a psom zwisa, gdzie jest ustęp
i nie wstydzą się warg konie.
/ tedeeq
Gazy bojowe
Ów Adam Syt w Poligonie
dopadł babkę. I legł koło niej.
Ona podrażniona
we łzach jęła konać...
Wiatr adamsytu niósł powiew.
/ tedeeq
Rozbieżność w sądach
Gajowy Krzesimir w Stężycy Stacji
poddał żonę procesom maceracji
w drodze zanurzeń.
Sąd: - Ja powtórzę:
w tym, że żona smaczna - nie macie racji!
/ tedeeq
Gnidy spod kariatydy
Araukaria z Florydy
u stóp wielkiej kariatydy
niby tak od niechcenia
- lecz unikając cienia -
wyłuskiwała sobie gnidy...
/ tedeeq
Ruchomości Kalesonowa
Saszka Kalesonow żył w Czycie.
Znany w krąg ten żeńszczyn dręczyciel,
za żądz zaspokajanie
pieniądz brał na rozmnażanie
- by na wszystko mieć pokrycie!
/ tedeeq
Wspomnienie
Mongoł Erde w Chasawjurtcie
moczył usta dziś w jogurcie.
I rozpamiętywał on,
że najlepiej w życiu koń
mu jesienią hasał w jurcie!
/ tedeeq
Pielgrzymi
Santi Agon z Kompost Elą w Sewilli
nie spędzili z sobą sumie ni chwili,
przecież każde miało sprawy liczne:
towarzyskie i ekonomiczne.
A najbardziej to, że sobie popili.
/ tedeeq
Gwizdać na wszystko
Filut Freddy w szpetnym Fewton
zaplanował już na jutro,
by z kolegami z wojska
w bramie czujnie postać,
wsłuchując się w ptaków "FIU" ton.
/ tedeeq
Postawa roszczawiowa
Szewc Szczepan w Szczawnicy
SAM szamał szczaw niczym
pewien mierny polityk.
Został za to obity:
- Dziel, szewcze, się przy tym!
/ tedeeq
Trening masarski
W rodzinie masarzy z wsi Moszczanka
do nauki służy wątrobianka.
(Jak jelita napełniac,
aby kicha była pełna?)
Jedna dzis nie chce... - Won, robić! Anka... -
/ tedeeq
Straszne kalumnie
Kaja kroczy w Stuposianach
od Otrytu. Cała zgrzana,
bo kolejki do latryny
stoją tam po trzy godziny.
I stąd w kale po kolana.
/ tedeeq
Gnana potrzebą
Wanda ścieżką od Dwernika
gna na Otryt, by wysikać
co wypiła w Rawkach.
To wysoka stawka:
suche majtki bez mocznika!
/ tedeeq
Wojciech chce stanu spoczynku
Marzy Wojciech ze wsi Niebylec
(jako zasiedziały tubylec)
o nagrodzie z nieba,
jakiej przecież trzeba
weteranom: czas grzmi, żeby lec!
/ tedeeq
Stosunki służbowe
Bronka ma obejście we wsi Broniszew.
W bliskim sąsiedztwie żyje tam Broni szef.
Już życiem Bronia się sparzyła,
dlatego wnijście swe zaszyła.
I tak przed intruzem złym ją broni szew.
/ tedeeq
Skutki diagnozy
Fizol Wenflon z Bakelitu
z cizią się sklął, aż brak litu
przyniósł mu skierowanie
do domu, gdzie nie ma klamek.
Cizia w płacz: - Nie pitol mi tu...!
/ tedeeq
Kuc i Dżordżu
Dżokej Dżordżu w Otrębusach
raz na kucu sobie usiadł.
I w przykucu dziś duma,
czy pozwoli mu duma
od galopu przejść do kłusa.
/ tedeeq
Wałkowała
Kucharkę Zuzannę w Małych Pęcicach
przedwczoraj opanowała mąk chcica.
Naparła na wałek zuchwale,
by ciasto ugniatać w upale.
Dla Zuzy to nowy był całkiem pęd życia!
/ tedeeq
środa, 27 listopada 2013
Nadzieja
Kazku, organisto w Kańczudze,
najlepszy w ostatniej posłudze -
ponieważ dźwiękami trwogi
podrywasz trupy na nogi.
Zagraj mi, może się obudzę!
/ tedeeq
Trudny charakter
Tadek, pasterz w Raniżowie,
był baranem drażniąc kobiet
dzikie sotnie. Stąd był sam.
Powiedziała jedna z dam:
- Psotnie stada ranisz owiec!
/ tedeeq
Postęp
Patrzy Zdziś: już Borzytuchom
przyjaźniejszy jest mieszczuchom.
Mniej zieleni. Wszystko zjadł
biurokracji gminnej gad.
Gołej ziemi skore tu som...
/ tedeeq
Ballada parchowska
Gracjan dotarł do Parchowa,
a tam Łucja - jego nowa -
mówi, że grasuje tu
groźny sapiens, zwierzo-duch,
co zwykł w krzakach kwiat par chować.
/ tedeeq
Historia stepowa
Bieży Gerwazy do Kazania,
chętny coś wyrwać. A tam Ania
zatrudniła, aby czci chronić,
stu kozaków i sto koni
z firmy z o.o. "Ataman & ja.
/ tedeeq
Przestroga
Grzegorz, leszcz i sieja z Krzesznej
znalazł sobie tam niezłą przestrzeń
by żonom kolegów
zostawiać na brzegu
spławik. JEŚLIŚ ŻONĄ, STRZEŻ SIĘ...
/ tedeeq
Miniasty
Saper Maurycy we wsi Otomino
spędzał swe wakacje z miejscową dominą.
Ona mu dawała popalić czasem
tak pomiędzy jednym a drugim pasem.
Wreszcie miał dosyć. Wywołał rokosz miną.
/ tedeeq
Nie wystarczy spisanie
Śledczy Stach Świerzop w Niestępowie
odkrył tajną palestrę kobiet.
Lecz one tym niezrażone
traktują go jak członek
członka... - Ty nam tu przestępstw dowiedź!
/ tedeeq
Denne denata Donata skonanie
Denat Donat w Sulminie
kiedy żył, to ból przy niej
czuł. Ona dbała oń
tu. Lecz się stało zło
kiedy rzekł jej: - Sól? Mi nie...
/ tedeeq
Na rozruch
Jeździła Ola do Olpucha
aby trochę ciało rozruszać.
Lecz się rozczarowała,
gdyż tam bardzo mała
populacja. Zupełna pucha...
/ tedeeq
Turystyka romatyczna
Jurek poznał z Basią Leżno,
kiedy linią szedł przybrzeżną.
Było cicho tak i pustka
przybliżyła biustu usta.
Romantycznie rzekł jej: - Leż, no...
/ tedeeq
Mitologia na Kaszubach
Stach zatrzymał sie w Otominie,
bo dziś kochanka - a i on przy niej -
miała chęć na grzyby z lasu.
Traf chciał, że się tam pasł ów
byk, co mu przepłoszył boginię...
/ tedeeq
Flegmatyk
Maniek odpoczywając w Szludronie
znów załapał atak kaszlu. To nie
żarty, ni facecje - ale
dopowiedzieć trzeba z żalem -
w swojej flegmie zaraz utonie.
/ tedeeq
niedziela, 13 października 2013
Pałacowy przestój
Mimo, że zaanonsował lokaj Jan
wjazd na chatę kilku bosko cudnych pań,
hrabia Jacenty niewypoczęty,
i książę Uryn, co lubił smęty,
dzisiaj nie wymienili z damami zdań.
/ tedeeq
wtorek, 24 września 2013
Przejścia po dojściu
Doszedł Karol do Szarloty,
a tam Karla mówi: - O! ty...
z boku tu podszedłeś,
strasząc tym mnie, biednę... -
I już razem drą tam koty.
/ tedeeq
Zmożony, aż zmorzony
Anna żyła skromnie w Płęsach,
a był przy niej szarym tłem Stach.
Robił w polu całe dnie,
a wieczorem drobił jej.
Z tego chodził więc na rzęsach.
/ tedeeq
Podryw na łopatę
Kopacz Walery żył na Grochowie.
W c.v. wpisane miał: pogrobowiec.
Kop... kop tu rowa!
Kop... Kopu... Ewa!?
Szybko z nieboszczką był już po słowie.
/ tedeeq
Migawka
Ryś w Szczecinie na Pogodnie
mimochodem ściągnął spodnie
i tymczasem macha pasem.
A tu na sen panny łase
lecą doń, wrażen głodne.
/ tedeeq
Raut
Prof. Ilak zaszedł wczoraj na Gocław,
gdzie z żoną mieszka kumpel, doc. Paw.
Po krótkim seminarium
puścili do akwarium
pawia. Prof. żonie doca podpadł.
/ tedeeq
Incydent międzynarodowy
Autem wjechał Wowa do Karwowa,
mimochodem siejąc wokół powab.
Zwłaszcza Anglik John, co tam był,
w zachwyceniu z całych swoich sił
wołał: - Wow!, car... - Po czym wpadł do rowa.
/ tedeeq
Wytatuatus Dziaras
Wytatuatus w Kłajpedzie
pytał się wszystkich: - Kaj pedzie
bawią tutaj się setnie?
- W orkiestrze się orgie tnie,
wytatuowany przejdzie...
/ tedeeq
Ballada rosyjska
Dziś kasjerka Masza w Tule
zerka w kas bilans tak czule!
- Masz czas, Masza? - pyta
Iwan, ten bandyta,
co w rachunku chce miec nule.
/ tedeeq
Odkryty
Erast, sportsmen z Trójmiasta
widzi, jak mu urasta
problem: spadła z czoła.
czapka - głowa goła,
a u stóp pled Erasta.
/ tedeeq
Sukces poszukiwań
Zginęła Łucja między Puckiem
a Pszczyną. I to ludzkie
że chłopaki bez przyczyny
szukać jęły tej dziewczyny.
Wnet odnalazły w polu Łucję.
/ tedeeq
Self made man
Kacper, mieszkaniec Żółwina
każdy dzień swój rozpoczynał
oryginalnie i cool:
topił swe smutki i ból.
Lecz nic nie pił. On żuł wina...
/ tedeeq
Obiektywnie
Andżelika w Knurowie
stanowiła już obiekt
pożądania. I lud
ubóstwiał ją, jak mógł
w stogu, gumnie, lub rowie.
/ tedeeq
Potrzeba
Stanisław Jerzy zajechał nad Liwiec
(a włosy miał już rzadkie i siwe.)
Pomyślał o sobie,
że w dzisiejszej dobie
to chciałby jak Lec móc odpocząć i lec.
/ tedeeq
Delikatna sprawa zachowania równowagi
Twój tatuś, Kwo, padł pod Lenino
nim się z pewną chińską dziewczyną
stali rodzicami.
I - tak między nami -
to ciebie nie ma. Jest status qwo.
/ tedeeq
poniedziałek, 23 września 2013
Porażka
Rycerz Odwagin na zamku w Mosznej
ciężko przeżuwał jedno z tych zgorzknień.
Wczoraj wieczorem swoim koniem
bramę sforsował. Wpadł na błonie
i skruszył kopię, choć trzymał w poszwie...
/ tedeeq
Dobre dzisiejszego początki
Zdatny giermek Prawko z Jazdowa
w dusze k'sobie ongiś wyrychtował
widmo placu, gdzie nauki
będą konno brać szlachciuki.
Za to on złocisze kasował.
/ tedeeq
Limeryk na zgubę
Stanął Wacuś raz w Gietrzwałdzie:
- Ano, na cóś ja trzymałżem
w ręku bata.
A tu strata,
nie ma... Został onże w fałdzie?
/ tedeeq
Masażystka niedoceniona
Sklepowa Pandorella z Wielunia
klepała co dnia plery Mieciunia
(który dorobił się tylko wesz,
ale kochała jego... no wiesz...)
A cham jej podziękować nie umiał.
/ tedeeq
Limeryk z poślizgiem
Ruda Maćkowa w Rudzie Maćkowej
szła jak po grudzie przez cały obiekt.
A gdy już doszła na kraniec,
zadała na głos pytanie:
- I co ja w grudniu, urwał nać, zrobię?!
/ tedeeq
Wolą ploty
Dwie kobiety w Woli Sowiej
w kuchni siedzą, gdyż albowiem
coś tam razem parzą dwie.
Fusy? Wrzątek? Przyrząd? Śmiech?
Nie! To mleko w kawie krowie!
/ tedeeq
Limeryk toksyczny
Arseniusz Cyjanek truł ludzi w Puławach.
Strychniną ich mazał, polonem poprawiał.
Aż nastąpił kiedyś raz,
że siarkowodoru gaz
pogonił kolesia, a on przed nim nawiał.
/ tedeeq
Pod leszczyną
Leży Leszek z Miłką w Lesznie
pod leszczyną. Całkiem grzesznie
mierzy, czesze, łechce -
ale ona nie chce!
by ją tykał tym... orzesz... Nie!!!
/ tedeeq
Oprawa dźwiękowa
Liże Lidkę Lolek w Lipnie,
lecz co liz, to łóżko skrzypnie,
więc sąsiadom zgryzoty
przyczyniają pieszczoty.
Ech, chuć bardzo szybko niknie...
/ tedeeq
Jaśko narowisty
Jaśko poborowy na Rowy
dostał bilet. A miał narowy
ten aspołeczny chłystek.
Na przykład czas swój wszystek
spędzał na polowaniu na rowy.
/ tedeeq
Wiersze i Józkowy sens życia
Józkowi zmarła panienka w Wierszach.
A sęk nie w tym, że ona nie pierwsza,
jednak on właśnie z nią pod głogiem
spędzał najbardziej chwile błogie.
I już partnerki nie ma do sersa.
/ tedeeq
Pani w San Rio
Starsza pani co dzień w San Rio
zbożnie puszcza sobie radyjo
na calutki głos.
Dotąd - cud, nie? - szło,
ale... - Zbrakło paluszków, Maryjo!
/ tedeeq
Limeryk zachowawczy
Limeryk z palcem w Zębie
napisał na porębie
pewien pastuch rymów.
Ale nie chciał dymu,
więc wierszyk wsadził głębiej.
/ tedeeq
Stworek z Tworek
Pewien z Tworek podopieczny
był odrąbał swój serdeczny
palec ręki prawej.
Z tego miał zabawę:
palec - stworek był niegrzeczny!
/ tedeeq
Filia
Zoolog Pafnucy w Gdańsku-Oliwie
na wieść o festynie prędko tam przybiegł.
I lata spocony wśród stoisk.
Już pomysł pod czachą mu roi:
imprezy tej trzeba mieć w ZOO filię!
/ tedeeq
Od liczenia
Stach przelotem w Komornicy
był przypadkiem VAT policzył.
Stał. Padł. Jak nie pizgnie! -
w strzępach fruuu! po izbie...
Tak. Zbyt wiele se odliczył...
/ tedeeq
Serge z Korycin
Pan Serge zamieszkał w Korycinach.
Nie, że chciała odeń rodzina...
Ale sery żenią tutaj
niczym z babcinego buta
dech! On uwieczniał to w rycinach.
/ tedeeq
Pod jesień
Idzie człowiek w Polskim Lesie,
a tu w koło się dzieje się
fest i walą wiatry
niosąc liści klastry
i przymrozki. Jest obleśnie!
/ tedeeq
Paluchowianin
Engelbert Gabzdyl (na Paluchu
meldunek) gładził się po brzuchu
albowiem
- wam powiem -
ciągle potrzebował otuch ów.
/ tedeeq
Kolej na nią
Panna Anna dziś w Kalwarii
miała pociąg w kancelarii.
Ale, że nie wyszło,
to jej wracać przyszło
pieszo. Pociąg legł w awarii.
/ tedeeq
Asany mimowolne
Niespolegliwa Iwa w Iwicznej
niespodziewane miała mimiczne
tiki. A ty kim
że spod attyki
chcesz atakować gesty jogiczne?
/ tedeeq
Border line
Róża mieszka w squacie w Licheniu.
Rządzi tam żądzą, rządzi tam menu.
Mówią: apodyktyczna
osobowość graniczna.
- A po dyktę ty skoczysz, Heniu.
/ tedeeq
We Warsiawce
- Jadziem, Jadzia, na Kabaty,
tam czekają dziś rabaty
do skopania chyżo.
- Też co! Mam awizo!
I cię za to ciup za kraty!
/ tedeeq
Pomimo wszystko
Kachna i Grzechu we wsi Bezławki
musieli radzić sobie bez ławki
i bez parku, gdy w parę
przemieniali chwil parę,
wzajem testując swoje zabawki.
/ tedeeq
Albert pokarany
Albert z Abisynii koło Kcyni
zwykle bydło swym sąsiadom czynił.
Ludziom było tam wszystko jedno...
Lecz gdy zadarł z pewną królewną,
chwilę potem zarwał od niej z dyni!
/ tedeeq
zwykle bydło swym sąsiadom czynił.
Ludziom było tam wszystko jedno...
Lecz gdy zadarł z pewną królewną,
chwilę potem zarwał od niej z dyni!
/ tedeeq
poniedziałek, 5 sierpnia 2013
Życie w grupie
Zwierzył się Jerzy dzisiaj na Plantach,
że mają go w grupie za palanta
wszystkie damy i grafoman.
Zadrżał, oparł się... O! to Man...
który miał dotąd się za galanta.
/ tedeeq
Na upał
Lizał lody Roch w Kambodży,
gdyż tam gorąc niby prodiż
parzył w palce
i zakalce.
Ziąb nad podziw! Chłop nam odżył!
/ tedeeq
Graf von Oman (cykl)
~~~
Graf von Oman w Kolonii
publicznie się - och! - spłonił,
gdy margrabina
miziać zaczyna
gryfa trzymając w swej dłoni.
~~~
Graf von Oman w Kilu
sam nie wiedział, ilu
sprał po mordzie
na milordzie,
drąc się: - Ty debilu!
~~~
Graf von Oman w Donnerwetter
czymś upaćkał papy sweter.
- Jak przed papą się przyznać? -
Papa w papę go pizga
i w bieliznę pasem trzepie!
~~~
Graf von Oman w Królewcu
zasnął sobie przy drzewcu,
miast pod jakimś drzewem!
Czemu? Tego nie wiem...
To jest news dla prześmiewców.
~~~
Graf von Oman nad Menem
tańczył z rana makarenę.
Towarzyszył mu makler,
co w kieszeni swej ma kler
- dorobiły go makrele...
~~~
Graf von Oman wziął Siępyłka w Linzu
na swą lonżę. Z tego było sińców
mrowie! Tu wam powiem
złowieszczą rzecz: brak kobiet
to w życiu Grafa większy był, niż czuł...
~~~
Graf von Oman w Lipsku
aromaty lip czuł,
kiedy na spacer,
będąc bogaczem,
szedł wśród kobiet pisku.
/ tedeeq
Nieśmiała?
Ala Miarko w Jamnie
bardzo sławy pragnie.
Kiedyś ktoś chciał ją - ććććć... -
do programu wziąć.
- Ale jak to!? Ja??? Mnie?!
/ tedeeq
Elewator ułud
Ela Wator z Płudów
chce mieć z ciała budów
lepszą może,
by nad morze...
I nie uschnąć z nudów.
/ tedeeq
Publikacja
Ktoś tam w Woli Limerycznej
limy wrzucał bardzo liczne.
Były one
zawieszone,
co nie znaczy, że poczytne.
/ tedeeq
Subskrybuj:
Posty (Atom)