poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Na odchodnym




Urszula Kras w Stambule
żegnała chłopa czule.
A, że gnał on szybko,
to jej kibić gibką
miął. Przeszył dreszcz Kras Ulę.


/ tedeeq

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz