wyroby limerykopodobne i limeryki - małe rozmiarem, wielkie zadęciem, uśrednione w tematyce, które drażnią krytykę tak amatorską, jak zawodzącą, wkurzają światłych pracowników prewencji, budzą żądzę mordy u pedagogów i pedagogików
poniedziałek, 5 sierpnia 2013
Życie w grupie
Zwierzył się Jerzy dzisiaj na Plantach,
że mają go w grupie za palanta
wszystkie damy i grafoman.
Zadrżał, oparł się... O! to Man...
który miał dotąd się za galanta.
/ tedeeq
Na upał
Lizał lody Roch w Kambodży,
gdyż tam gorąc niby prodiż
parzył w palce
i zakalce.
Ziąb nad podziw! Chłop nam odżył!
/ tedeeq
Graf von Oman (cykl)
~~~
Graf von Oman w Kolonii
publicznie się - och! - spłonił,
gdy margrabina
miziać zaczyna
gryfa trzymając w swej dłoni.
~~~
Graf von Oman w Kilu
sam nie wiedział, ilu
sprał po mordzie
na milordzie,
drąc się: - Ty debilu!
~~~
Graf von Oman w Donnerwetter
czymś upaćkał papy sweter.
- Jak przed papą się przyznać? -
Papa w papę go pizga
i w bieliznę pasem trzepie!
~~~
Graf von Oman w Królewcu
zasnął sobie przy drzewcu,
miast pod jakimś drzewem!
Czemu? Tego nie wiem...
To jest news dla prześmiewców.
~~~
Graf von Oman nad Menem
tańczył z rana makarenę.
Towarzyszył mu makler,
co w kieszeni swej ma kler
- dorobiły go makrele...
~~~
Graf von Oman wziął Siępyłka w Linzu
na swą lonżę. Z tego było sińców
mrowie! Tu wam powiem
złowieszczą rzecz: brak kobiet
to w życiu Grafa większy był, niż czuł...
~~~
Graf von Oman w Lipsku
aromaty lip czuł,
kiedy na spacer,
będąc bogaczem,
szedł wśród kobiet pisku.
/ tedeeq
Nieśmiała?
Ala Miarko w Jamnie
bardzo sławy pragnie.
Kiedyś ktoś chciał ją - ććććć... -
do programu wziąć.
- Ale jak to!? Ja??? Mnie?!
/ tedeeq
Elewator ułud
Ela Wator z Płudów
chce mieć z ciała budów
lepszą może,
by nad morze...
I nie uschnąć z nudów.
/ tedeeq
Publikacja
Ktoś tam w Woli Limerycznej
limy wrzucał bardzo liczne.
Były one
zawieszone,
co nie znaczy, że poczytne.
/ tedeeq
Poradnia
Miała Kisława w Opinogorze
taką opinię, że w naturze
dawała rady ludności.
A że to baba przy kosci,
większość nie chciała. Sami tchórze.
/ tedeeq
Mąż jej w sieni, wąż w kieszeni
Anna Konda w Poniatowej
miała blisko do teściowej.
Często syczy żmija,
że jej czas przemija
a_na_koncie kwoty zerowe.
/ tedeeq
Zła dieta?
Pan Antonio ze Szklarskiej Poręby
na śniadanie miał same otręby
i od rana jątrzy,
że on to ma jądr... trzy!
Łapać takich! Z jaj suflet w porę bić!
/ tedeeq
Przerażenie
Jan ze słonecznego Truskawca
przeraził się, kiedy oprawca
przywiózł żarówkę
dziś na Starówkę,
by wkręcać tłum, światła wyznawca!
/ tedeeq
Limeryk po bandzie
Stepan na wczasach w Chałupach
znalazł banderę, lecz upadł
seryjnie na falochron.
Nie było nikogo z ochron-
yyy... Krwawił... Bandaż mu upadł...
/ tedeeq
Różnice w smaku
Luk Jerzy, cukiernik w Kołaczu,
do ludzi zwracał się w wołaczu,
lecz go nie rozumieli
i od zeszłej niedzieli
za to moczą go we sraczu.
/ tedeeq
Einlakow, wokalnie mistrz
Einlakow, wokalny mistrz Larynx
o trotuar języczkiem dziś zarył,
gdy umykał przed tabunem
co mu głosową chciał strunę
zerwać, by znów nie robił siary!
/ tedeeq
Rywalizacja na spalonym
Pan Tarei w zamorskim Nabuco,
chcąc dorównać miejscowym gartłukom,
przypalił rondel i woka-
lnie ewakuował loka-
l o nazwie: wszystko.w.płynie.peru.com.
/ tedeeq
Wykluczenie
Inny Jerzy z Niepołomic
jeździł klasą economic
po calusieńkim świecie.
Tu przykazanie kobiecie:
INNYM, babo, NIE PAL GROMNIC!
/ TEDEEQ
Krótka piłka
Ser, wuj Janka z Janek
grał w tenisa w ranek
każdy. I w każdy
wieczór, aż dziś
upadł. Umarł. Amen.
/ tedeeq
Jogin Krzyś
Krzyś na drodze do Legionowa
jakimś cudem tu się uchował
prosty jak murek,
lżejszy od piórek.
Serio nawet w jodze jodłował.
/ tedeeq
Dobra rada
Pikna Maryś z Otwocka
cudne miała dwa ocka.
Jedno z nich wodne,
drugie pochodne.
Gdy chcesz zoczyć, to słodź pan.
/ tedeeq
Doświadczona
Walentyna w Niwie Babickiej
nie popisywała się cyckiem,
który ostał się jeden.
Ale wczesniej miał przebieg,
jak w drużynie olimpickiej.
/ tedeeq
Bryka w Rykach
Pani Ryp-Kurpicka z Ryków
nad wszystko nie lubi pryków.
Kiedyś jeden jej prykał
i odtąd ta kobita
patrzy: czy pryk?.. I czy bryka?..
/ tedeeq
Konik Stacha
Stach, gdy minął Sieprawice
stanął. Złapał w swą prawicę
lejce. Nie miał bata,
lecz pomyślał: - A tam...
Koń pogonić się da, widzę...
/ tedeeq
Niezdecydowany, czy cuś
Kaźmirz, wójt wsi Zbuczyn
szczegolnie był uczyn-
ny dla dziewczyn-
y... Czuł zew czy-
nu, lecz nie szedł mu czyn.
/ tedeeq
Siedzą jak anioł dzieweczki
We wsi cichej Białki
cztery hoże białki
skonstatowały:
każdy chłop mały
narząd ma. I miałki.
/ tedeeq
Nieostrożne
Babki we wsi Kosów Lacki
zamiast babek piekły placki.
Poparzyły plecy.
Piekło. Trzeba leczyć.
Bez bab smutno i się nam ckni.
/ tedeeq
Urażony
Atoli James na Bikini
(Andżeli kochaś, rozmiar mini)
się zdenerwował
utratą rowa.
- Odejdę zaraz od tej świni!
/ tedeeq
Okolice Gazy
Raz jeden Icek w Strefie Gazy
był się zapomniał i puścił gazy.
Zwrócono mu uwagę,
że ma wielką gaz wagę.
Zapisał w folder: "Moje obrazy."
/ tedeeq
Samotność senatora
Senator Anatol w Angoli
codziennie rzetelnie biadolił,
że nikt go... że... ten...
nie rzeknie: - Je t'aime... -
A NA TO MU trudno... Tak boli...
/ tedeeq
Nie ta poetyka
Ksiądz proboszcz Leopold z Bożętnika
wiersz śmieszny wpisał do pamiętnika
- krótki, zwarty, oraz celny.
Lecz przeczytał go kościelny:
- To limeryk? Wołać po etyka!
/ tedeeq
Oświadczenie
Zbir Kryspin w Chrominie
- zaświadczam - on mi nie
ukradł radia,
ni imadła.
On zawsze chroni mnie!
/ tedeeq
By był wciąż mąż
Basia płakała koło Kołodziąż,
pozostawiona tam przez domokrąż-
cę, co chciał dla siebie wolności.
A to się aż prosi o pościg,
byś był, domokrążco, znów nocą mąż.
/ tedeeq
Aktywista
Wrzuca Jaśko w Domysłowie
fakty straszne... Lecz nie powie
skąd- i jak - je wziął.
Pewnie z metra ciął
umysłowe w noc pustkowie.
/ tedeeq
Pokal Ala
Dziś kopacz Al w wiosce Sokal
na łbie gnojka rozbił pokal.
- Komendanta psów żeś trzepł...
na łbie gnojka rozbił pokal.
- Komendanta psów żeś trzepł...
Dieta sołtysa
Idzi, sołtys wsi Kondrajec
oparł dietę o gros jajec.
Chłop, jak podje,
ma czuc spodnie.
I na wyrku spoko ma lec.
/ tedeeq
W sztambuchu
Panna Zyta z Powierża
myśli, że ona pierwsza
w Ziutka zeszycie
bardziej niż życie
uwieczniona jest w wierszach.
/ tedeeq
Kres biedy
Żyła Ewa w cichej Modle.
Do tej Ewy ja się modlę:
może kiedyś
kres mej biedy
i się z Ewą gdzies upodlę.
/ tedeeq
Para
Zyta P. mieszkała koło Sznyty
w towarzystwie Lwa, raczej bandyty.
Przyszedł gryps na papierze
pełen gróźb i ostrzeżeń:
"Poszła para. Lew ma parazyty."
/ tedeeq
Na pastwę prezesa
Prezes Lubomił w Strzegowie
sam bez pomocy strzegł owiec.
Jedną lubą miał, owszem,
sycąc mrowie swych potrzeb.
W polu jej rzekł raz: - Strzep owies!
/ tedeeq
Utrudzony
Trup Antoni w Bydgoszczy
nie spostrzegł, jak ostrzygł
łeb mu hien cmentarny,
tak był seksem rannym
zmordowany nieboszczyk...
/ tedeeq
Śmiała Miriam
Miriam odwiedziła Unierzyż
i czy ty w to, chłopie, uwierzysz:
zwłaszcza w kościele
poczyna śmielej -
leży płasko całkiem u niej krzyż.
/ tedeeq
Stacja pomiarowa
Antoś i Stachu w Dzierzążni
chętnie i rychło zmierzą dzi-
ś ryzyko z jakim wpuszczasz
na przykład w swoje usta
choćby bakcyla rzeżączki.
/ tedeeq
niedziela, 4 sierpnia 2013
Odległość
Zapytał Jaś chłopa: Kiejdyty
to gdzie są? - ja się zapyty-
wam? - Chłop się zadumał
i sięgnął rozuma:
- A blisko... Odległość twej kity.
/ tedeeq
Karpy i córki Polikarpa
Cieć Polikarp we wsi Cieciórki
po sobie zostawił trzy córki.
Tam ubogie żyły wśród pól,
karpy niszcząc - za pieniądz znój.
I już mają na pół obórki!
/ tedeeq
Znamię
Florek Nita, ćwik ze wsi Kiwity,
był to gość ogromnie znamienity.
Powiedzieć dość, że w tej gminie
przy prawie każdej dziewczynie
wrzeszczy berbeć, co ma znamię Nity.
/ tedeeq
Niby łajza
Łzawy łajza Łapała w Łazach
kiedyś zabłądził w Łazy Plaza.
kręci się w kółko ten gach,
wtem mu gacie spadły BACH!
Dziewczyny w krzyk: - Łaaa-pała... Łał z ach!
/ tedeeq
Wykopcowany
Jeden literat z Szydłowca
wciąż nie doczekał się kopca
swego imienia.
I to go wpienia:
Bardzo tak on chciał żyć podczas...
/ tedeeq
wciąż nie doczekał się kopca
swego imienia.
I to go wpienia:
Bardzo tak on chciał żyć podczas...
/ tedeeq
Wartość myślenia
Druhna Bogda w Myśliborzycach
rano-wieczór mysli, bo życia
szkoda na bezmyślność.
Szkołę ma więc istną:
Bóg dał rozum, nie dał pożycia...
/ tedeeq
Przystań
Kajetan w Chrabołach
chciał by jakaś goła
u nich turystka
zrobiła przystań,
by mogła nań wołać...
/ tedeeq
Bez pracy nie ma kołaczy
Imć Seb jadał w Siebuczynie
i se biadał, że już czyn nie
wystarcza, by kasę
zarobić. Tymczasem
bierze, co mu się nawinie.
/ tedeeq
Z życia armii
Sierżant Rufus Maliszewo-Perkusy
zwiedził pod kątem zakupu perkusji.
Ale tam sklepu ani... ani...
tylko żołnierze narąbani
bębnią dokoła: - U Rufusa kusy!
/ tedeeq
Kąpielisko
Miła Zosia dzisiaj w Krypnie
w czas kąpieli jak nie rypnie
cała na płask w taflę!
I wkurzona staw chce
zamknąć: - Zaraz ziemią sypnę!
/ tedeeq
Mówca
Pan Oboryk w Ogółach
perorował w szczegółach
w zasadzie bez treści.
Trudno mu określić,
co publiczność w tym czuła.
/ tedeeq
I gry, i łachy
Kundzia będąc w Igryłach
loda chciała i grilla.
Idzi nie miał kasy,
może miał ją Wasyl? -
mocno po tym przytyła.
/ tedeeq
Pewna niedogodność
Baś dotarła do Choroszcza,
towarzyszył jej w moro szczaw.
I lekko nie było,
skoro się kupiło
zamiast Volvo Zaporożca...
/ tedeeq
Subskrybuj:
Posty (Atom)