piątek, 17 maja 2013

Tryptyk z Miłką





Jedzie Miłka hulajnogą.
Chociaż zwą ją tu niebogą,
lecz w drogowym pasie
- wie - zarobić da się.
Hula błogo, lecz niedrogo!


Hulać z Miłką to jest haj lajf.
(Można i w dzień. Albo baj najt.)
Raz to Mojsze zrozumiał:
- Miłka warta big suma! -
Gości dziewczę teraz Hajfa.


Święci Miłka w Hajfie triumfy
(lecz się drą jej stringi Triumphy...)
I to ją wciąż krępuje -
zamiast mięty bób czuje.
Mojsze wtedy mówi: rum pij!


/ tedeeq



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz