Bojowo

Wandal Wanda Ch., co w Andach

grasowała w różnych bandach,

goli jak wyga lamy.

- Bo my tak wygalamy,

by wyglądać jak w komandach!

/ tedeeq

Meta metabolizm

Dość Józefat ma Boreczka,

więc zagląda do woreczka,

w którym trzymał żury.

Trzy już były tury,

więc raz po raz, cóż, chlorem czka.


/ tedeeq

Profeska

Songwriter Kajetan w Słupcy

nie kuma, co robią głupcy,

by swe pieśni promować.

Mówi notka służbowa:

ON W CELU TYM TYLKO DUPCY.

/ tedeeq

Podaż i popyt

Nadobna pieśniarka z Baniochy

występem wzbudziła tan i ochy.

A to były nokturny...

Lecz ją przyjął lud durny,

bo lubił wykwity taniochy.

/ tedeeq

Zawodowstwo

Zawodowy juror z Bałtruci

czas swej pracy tak się bał skrócić,

że w każdej pełnej godzinie

w następnej fuchę miał gminie

i brylował w wielkiej chał chuci.

/ tedeeq

Wódz mądry

Dziś Animus, wódz Feminoli w Dakocie,

do swej Ani powiedział: - To się da, kocie,

naprawić i będzie znów dobrze. -

Na myśli miał dziurę w jej biodrze...

I, że Ani mus dać na zgodę łakocie.

/ tedeeq

Wycieczka

Pewien cyklista w Starej Jamce,

chciał raz przejechać się na damce,

lecz mu pedałki

smarują wałki,

więc wolał zostać dziś w piżamce.

/ tedeeq

Żal wina

Raz Malwina w Ogrodzieńcu
zabawiała dwóch młodzieńców
nocą w parku.
Po czym smarków
zwyzywała od zboczeńców.


/ tedeeq

Chrzanienie

Kucharka Krystyna w Podbieli

gdy korzeń trze, to łzy od bieli

chrzanu jej płyną. Trzepotem

rzęs je ogarnia. Trze potem.

Wy byście też tam oniemieli.

/ tedeeq

O Loli

Lala Lola w Starej Kleczy

echolalię klinem leczy.

Na dodatek stara

o nic się nie stara!

No i chodzi w samej rzeczy!


/ tedeeq

Rękoczyny

Adelajdzie, co jest z Łyskorni,
zeżarł dildo raz głupi kornik.
I czym prędzej z całej gminy,
posyłano rękoczyny,
w czym prym wiedli meni wytworni.




/ tedeeq

Głęboki relaks

Herr Burchardt niedaleko Dissen-Striesowa

nad ranem Ildefonsa w pissen tresował.

A tenże bez zwłoki

podpisał obłoki.

Fakt, trzeba raz na rok się oddystresować!

/ tedeeq

Ułuda

Szedł pan Janusz przez Judyty 

do swej miłej, ob. Judyty.

I gdy tak wieś mijał,

strasznie poobijał

koniec swojej u ud pyty.

/ tedeeq

Zapisane w kalendarzu

Zrobił Kur rejwach w Aninie

w roku przestępnym, a ninie

krów nie tyka i kaczek.

My znajdziemy w tym smaczek:

W KAŻDEJ BYŁ, ALE W ANI - NIE...

/ tedeeq

Roman a tyka

Dziadek Roman w sennej Rumi

ciągle może. Nic nie tłumi.

Przy czym antenata

teraz antena ta

przy odbiorze szpetnie brumi.

/ tedeeq

Porada

Sindbad Asię pytał w Kairze,

o swe hemoroidy dwa i że

ktoś rzekł mu o bad assie.

Asia: - To obada się.

Mocz tymczasem zad swój w kefirze.

/ tedeeq

Dwa cale słodziaka

Pan cukiernik Gaetano w Orturano 

sekretarce dał raz do tortu tran, o

czym, drań!, nie powiadomił wcale.

Cóż, wypomniała mu dwa cale -

które użył na niej do tortur rano.

/ tedeeq

Pora śniadania

Pełzł Pawełek przez Pełcznicę -

a miał w brzuszku jajecznicę

z porem na kiełbasie.

Wcześniej na kieł Basię 

nadział - sporą ladacznicę.


/ tedeeq

NIE dla bubli

Ubek Jakub Bubę w Bubelach

zabrał raz na niezły jubel: "Ach,

Buba taka szczupła

i włos u ud upła!"

Woli ją, niż uda grube lach.

/ tedeeq

Życie po utracie

A Emerald raz w Bakule 

stracił obie swojskie kule.

I jego stożek

jak może orze.

Nie chcą nabrać się smarkule.

/ tedeeq

Masza idzie do raju

Poetka Masza na skraju Mazowsza,

gdy szła do raju widziała głaz. - O, wsza!

na kamulcu żre błoto z kamasza...

Na kaleni pchła pchłę płcią rozprasza.

To wszystko miłe, lecz Masza surowsza!

/ tedeeq

Majster-klajster

Prokop miał niegdyś w Paustrach

warsztat robienia klajstra.

Dziś nic mu nie klei,

choć się tapla w brei...

Straszny na wieś padł pał strach!

/ tedeeq

Rólka Poli

Polanianka Pola w centrum Pólka

marzy: - ...a może jakaś dla mnie rólka...? 

I tak znalazł ją reżyser,

co w nagrodę za świeży ser,

zwał ją Miss Tęgiego Podkoszulka!

/ tedeeq

Ogólna atmosfera

Wróbel Walery koło Samotraki

chętnie wciąż dziobał czerwie i pędraki.

Jego kumpel, Jo, bał się,

bo za czyn ten robal ssie.

Jednak zbyt duży tam był pęd do draki.

/ tedeeq

Szybki Bill

Wrzeszczy Wandzia - słuchają Mikłusy:

- Ja godziłam się, żeś kiep i kusy,

lecz nie jestem tworem tępem!

Żądam - brykaj ze mną stępem.

Mnie nie kręcą ni cwały, ni kłusy.

/ tedeeq

Rozbrajająca

Vlasta saperów w gminie Malonty

chlasta jęzorem: - To mastodonty! -

Nie musisz pytać, spójrz na minę,

jaką tam robi, gdy na minę

wlezie trzymając wszystkich za lonty!

/ tedeeq

Może

Stefek, kosiarz, w Annoborze
ponoć z każdą panną może.
Dlatego w powiecie
ma wszystkie oblecieć,
zabierając w tan w oborze.




/ tedeeq

Prawda o weredyku

Wredny weredyk Werner w Wutach
wargi trenował w twardych nutach
kompozytora Wagnera.
Czeka nań sarkofag teraz,
gdyż się przejechał na batutach.




/ tedeeq

Wietrzenie

Pan Damazy z Dzietrzychowa
choć był dziadem, wietrzył słowa.
Ale, że też głupi,
kilka z nich udupił.
I zapomniał, gdzie trzy schował.

/ tedeeq

Dokowanie

Raz pan Szota w Nikortsmindzie
zakłopotał mikrą w windzie
pannę długim wąsem.
Wąs ten zręcznym pląsem
mimochodem wbił w port pindzie.

/ tedeeq

Warunek odzyskania zguby

Krzyczy Mira na Giedajty:
- Kuźwa... Chrzanię... Są gdzie majty?
Na to Stach spod chlewika:
- Mam tu. Skąd? A... Nie wnikaj.
Masz, lecz byle mnie gdzie daj ty!

/ tedeeq

Ino, Nino!

Nino, spójrz na Umienino:
gdy kto brom brać chce z dziewczyną,
to rozważyć musi
prikaz od mamusi,
że tak... Może... W GUMIE INO!

/ tedeeq

Obraz kliniczny

Wulwa Andżela w Starej Kleczy
swoje obrzeża klinem leczy.
Lecz klin miękki, jak lipa...
- Nie chcę go już... Won! I pa!
Klin ma być klinem w samej rzeczy!

/ tedeeq

Chce w nich!

Cewnik Arkadiusz w dalekiej Asturii
pięknie wygrywał sonaty w As-dur i
znosił służebną swą dolę.
Lecz raz przy Ewce tam poległ,
kiedy na cewce grał fugę. Zgasł w furii.

/ tedeeq

Piwosz

Apoloniusz z Derła
nie używa berła.
Zamiast tego,
mój kolego,
jemu starcza Perła.

/ tedeeq

Kokoszenie

Obrazek: Jan K. Oko i Wólka Kokosia.
Raz tędy przechodził. Skądinąd tam osiadł.
Ponoć zapuścił oko.
Poza tym było spoko.
I geny pradziadów w powiecie K. Oko siał.

/ tedeeq

Filantrop

Raz Łukasz w Zgniłosze

zobaczył trzy łosze

w futrach lecz gołe.

No to im w "Społem"

kupił biustonosze.

/ tedeeq

Ryty

Przeklął Bo rad wieś Boryty,
gdy przez sioło zad odkryty
niósł z zadumą i dumnie.
Potem przyznał się u mnie:
był w oborze ten Bo ryty.

/ tedeeq

Uzdrowiciel

Rambo, groźny guru, gdzieś nad rzeką Urubamba
chętnie leczył wszelkich gburów, używając szamba.
Zwłaszcza byków, albo turów
wrzucał śmiało w tenże tu rów.
Lecz by nie psuć manikiuru, nie dotykał sam bab.

/ tedeeq

Myśliweczka

Utylizuje Eliza w Abruzji

proch, co wyleciał Markowi tam z fuzji.

Patrz: chętnie by przeładowała,

lecz pozostaje kwestia mała -

Ilu zje z ust jej ten wykwit aluzji?

/ tedeeq

Bad trip

Zmierził Grześ grzesząc wieś Młodolino,

gdy się upodlił ibogainą.

Chcąc na bogato z młodą,

liną ją związał z kłodą,

lecz coś nie wyszło: uboga ino.

/ tedeeq

Arkadia szczęśliwa?

Zdecydowany był Conan w Arkadii
za wszelką cenę już strzec się przesad i

(prócz starej Nadii) bab unikał.

Lecz raz wlazł stopą w babuni kał

i zanim skonał, sam skręcił kark Nadii.

/ tedeeq

John i most

Mister John, chłop z okolic Zawichostu
ma pięć stóp - i cztery cale wzrostu.
Nadmiar kończyn nie frasuje,
niski wzrost też cieszy szuję,
bo go żaden wiatr nie zrzuci z mostu!

/ tedeeq

Prota żony fokstroty

Żona Prota, organisty z Turcza, 

chcąc też grać, w grze swej była wielce twórcza,

że nie skumał lud,

że to u jej ud,

nie w organach, dźwięk się wił i burczał.

Zmiana

Raz pan Talon na Pogodnie

raźno ściągnął z netu spodnie.

Stoi dziś na portalu:

stare ciął mu karaluch!

Już nie było w nich wygodnie...

/ tedeeq

Sortownia

A raszpla Raspel koło Sztynortu
uprawia wszystko niemal. Prócz sportu.

I, rzecz to godna pawia,

że bardzo sprawnie spławia

lepszego sortu dzieci resortu.

/ tedeeq

Z życia eremitów

Ojciec Antoszka w Mogilnie

modłów odmawia tak pilnie,

że przeor mu opat.

Wiadomo: jest to pat -

toteż odpowie cywilnie!

/ tedeeq

Sielanka

Pyta Filona raz Laura w Arkadii:
- Wietrzyk ten czujesz? - Rzekł: - Z pewnością to zadni... -

Już foch! bo tyle chwil ona

we snach go tuli do łona...

Kuper? Zepsuty ilością pchnięć szpad w nim.

/ tedeeq

Jajcarz

Pan Ildefons (cieć w Fideście)
trzymał jajca na podeście,

bo są kruche zbuki...

A chciał obie sztuki

oddać cioci w miłym geście.

/ tedeeq

Łania i druh

Barbara z Baru "Hania"
wieczorem wciąż się słania,
bo zbyt słono płacą,
gdy przechodzi z tacą.

- To piękna - rzekł druh - łania.

/ tedeeq

Aparat przymusu

Skazany Abelard w Karpiskach 

w marzeniach skradziony skarb iska.

Lecz wstrętny pan władza

do ciupy go wsadza.

Abelard już od tych kar piska.

/ tedeeq

Po nich choćby pustynia

Rzeźnik Cześ Nik w sennym Fezie
spędzał życie ze swym kneziem.

Mieli różne fazy

łupiąc se oazy

i w ekstazie czyniąc rzezie!

/ tedeeq

Luda i ludzie

Lubiła Luda, gdzie płynie Pregoła,testować Saszę, czy dobrze jej zdoła

wymówić gżegżółkę, chrząszcza i szczaw...

Lubili ludzie, nie szczędząc braw,

gdy mu szeptała: - Ku tobie prę goła...

/ tedeeq

Oswojenie

W adwencie Bonawentura z Alwerni
swą bladź nieodpowiedzialnie oczernił.
A bladź ta dotąd nieskalana
w nim wnet poczuła rękę pana.
Dziś prosi się o enemę i wziernik.

/ tedeeq

Przypadek Romana

Roman Sowa szedł na Kutel
romansować, lecz tam mu tel.

wpadł do rowu z pluskiem!

(przy tym zmoczył bluzkę...)

Miał pociechę w kremie z Nutell...

/ tedeeq

Celująco

Celina celuje w Celbudzie
w ocenach wśród uczniów w tej budzie.

Ocenia ją jury.

(To capy i knury.)

Najlepiej wypada podudzie.

/ tedeeq

Świadek

Raz Józwa, neptek z Krakowa,
na karków się zdenerwował.

I wtedy bez zwłoki

uczynił z nich zwłoki.

Nieśpiesznie świadek je chował.

/ tedeeq

Ballada zimowa

Renato z Renatą w Rembelszczyźnie

marzyli, że jej przerębel liźnie

amator gier. Za to

da jej gift... Anatom!

A Renia wnet wetrze krem mężczyźnie.

/ tedeeq

Taczki W. Ołowa

W. Ołow to znany gbur w Raczkach:

gdy idzie, to wiezie siur w taczkach.

I kapkę kapciem szura

w tych tu raczkowskich murach.

A choć go wnet czeka bura - czka.

/ tedeeq

Praktyki z rencistą

Dzisiaj Urszula ma w Urzucie

kurs maglowania na narzucie.

Oto kluchy kręci

pewien miły renci-

sta, co ma chucie lilipucie.

/ tedeeq