wyroby limerykopodobne i limeryki - małe rozmiarem, wielkie zadęciem, uśrednione w tematyce, które drażnią krytykę tak amatorską, jak zawodzącą, wkurzają światłych pracowników prewencji, budzą żądzę mordy u pedagogów i pedagogików
środa, 10 września 2014
Taktowna zapowiedź
Raz szpetna Tatiana w pięknej Odessie
miejscowej zechciała rzec poetessie
(oczień rosyjskojęzycznej,)
że od strony czysto fizycznej
to miasto wnet Ukraińcom odessie.
/ tedeeq
Atrakcyjny
Kafar Dżony zza Koluszek
z mięśni miał ogromny brzuszek.
A że łoił łyski,
miał czerwony pysk i
parę seksi zakoluszek.
/ tedeeq
Wania, kup vana
C.Udowna z Moskwy
była ciągle rozchwy-
tywana (wzgląd ud.)
- Ty vana mnie kup!
I won, dalej nos w kwit.
/ tedeeq
Model K.
Latoś model K. w Kutnie
pijał koniak okrutnie.
I wpadł on z tych uciech
w winiaku poczucie.
A lud tam zwał K. trutniem.
/ tedeeq
W tej optyce
Raz optyk Wacek, co mieszkał w Zezuju,
do wuja mówił: - Ty czego chcesz, wuju,
gdy wciąż przychodzisz i pytasz w sklepie
"So cewki?". A ja soczewki klepię...
Moc owych, czystość, czas zmierzyć, niechluju...
/ tedeeq
Jakoś smutno
F.U. Odorina w Kościerzynie
kości męża trzy ma rok w pierzynie.
Jest im tam ciepło... sucho...
A, gdy przychodzą, duchom
mówi: - Smutek po nim coś mnie trzymie...
/ tedeeq
Subskrybuj:
Posty (Atom)