wyroby limerykopodobne i limeryki - małe rozmiarem, wielkie zadęciem, uśrednione w tematyce, które drażnią krytykę tak amatorską, jak zawodzącą, wkurzają światłych pracowników prewencji, budzą żądzę mordy u pedagogów i pedagogików
czwartek, 4 lipca 2013
Męskie ego
Męskie EGO zdrady nie zna,
tylko zawsze się łajdaczy.
Kocha wszystkie - a nie jedną
(pogrążając ją w rozpaczy.)
Męskie EGO jest mądrzejsze
nawet od pani sklepowej.
Bardzo głupie pisze wiersze.
Zawsze czeka na odpowiedź.
Męskie EGO nie zna miary
i nie ceni co jest cenne.
Stąd u kobiet są koszmary
te na jawie i te senne.
Męskie EGO płacze cicho,
gdy mu w gębę walnąć mądrze.
W sercu jego stare licho -
i je oddał jakiejś flądrze.
Męskie EGO to jest cymbał,
który dźwięczy, gdy uderzyć .
Lecz nad wszystko sobie bimba
i tak wciąż mu wszystko leży.
Męskie EGO, wielka potwarz
i pokraka, i kamuflaż,
więc, Poetko, ty je obnaż,
jak się psuje ponad kuflem.
Męskie EGO, męskie EGO,
męskie EGO, babska męka.
Niechaj mu na zawsze z tego
nie spoczywa prawa ręka!
/ tedeeq
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz